Abby
Minęły trzy dni od porwania mnie przez brata . Poznałam go lepiej . Pomimo tego i tak bardzo tęskniłam z Nathanem . Każdego dnia próbowałam go odnaleźć . Śni mi się po nocach . Arnold mówi , że nie jest mnie wart i że zasługuję na kogoś lepszego , a ojcem dziecka moze być każdy . Oczywiście nie zgadzam się zanim , ale cóż mam zrobić ?
Dzisiaj czeka mnie zmiana . Mam zmienić kolor włosów , styl ubierania . Po raz kolejny nie mogę zostać sobą . Po raz kolejny ktoś mnie porywa i z każdym dniem dowiaduję się więcej rzeczy o mojej rodzinie .
- Abby , to tu .. - powiedział blondyn . Pomógł mi wysiąść z auta i wejsc po schodach na 3 piętro .
Zapukaliśmy w drzwi i weszliśmy do środka . Brat usadził mnie na fotelu , a już po chwili przyszła młoda kobieta .
- Dzień dobry . Jaki kolorek i długość włosów ? - zapytała się mnie . Wzruszyłam ramionami .
- Blond , do pasa .. - odparł mój brat .
Kobieta wzięła się do pracy . Nałożono mi również makijaż . Moja twarz wydała się na jaśniejszą .
Po skończonych zabiegach przejrzałam się w lustrze .
- Matko ... - powiedziałam . Byłam zła na Arnolda , że ta moja zmiana musiała się wydarzyć .
Nie odzywałam się do niego . Chłopak za proponował kawe i ciastko . Zgodziłam się . Poszliśmy do kawiarni . Usiedliśmy przy stoliku .
- Odezwiesz się w końcu do mnie ? - spytał- Ta zmiana jest dla twojego dobra ..
-Dla mojego dobra mógłbyś dać wrócić mi do Nathana ... - powiedziałam .
- Nie mogę ... On jest zły .. - zaczął .
- Ja wiem jaki jest .. Przy nim czuję się bezpieczna ! Nie przy tobie ! Idę do niego ! - krzyknęłam .
Nathan
Siedziałem z chłopakami w kawiarni . Do budynku wszedł blondyn i blondynka w ciąży . Wtedy jeszcze bardziej zatęskniłem za Abby . Nie wiem czemu ale Jay cały czas spoglądał w ich stronę .
- Jay co jest ? - zapytał Tom .
- Nie wydaje się wam , że ta blondynka jest bardzo podobna do naszej Abby ? - odparł . Cyknął facetowi zdjęcie . Po chwili usłyszeliśmy ich rozmowę:
- Odezwiesz się w końcu do mnie ? - spytał blondyn- Ta zmiana jest dla twojego dobra ..
-Dla mojego dobra mógłbyś dać wrócić mi do Nathana ... - powiedziała blondynka , a ja dopiero wtedy poznałem jej głos - Abby .
- Nie mogę ... On jest zły .. - zaczął ponownie mężczyzna .
- Ja wiem jaki jest .. Przy nim czuję się bezpieczna ! Nie przy tobie ! Idę do niego ! - krzyknęła dziewczyna .
- Abby ! - krzyknąłem . Dziewczyna odwróciła się i szepnęła :
- Nathan ... - blondyn chwycił ją za rękę i wybiegł z lokalu . My ruszyliśmy za nimi . Mężczyzna wsiadł do samochodu wraz z moją dziewczyną .
- Jay ! Rejestracja ! - krzyknął Tom . Loczek wykonał zdjęcie . Ja zatrzymałem się i patrzyłem na dziewczynę wyglądającą przez tyle okno auta .
-Widzisz Nathan ... Było blisko - poczułem ręce na swoich ramionach i usłyszałem głos Max'a .
- Jedziemy za nimi . Nie poddam się tak łatwo .. - powiedziałem i ruszyłem w stronę auta .
- Nathan ! Oni sa już daleko ! - krzyknął Siva .
- Ta droga jest przez 20 km prosta . Bez żadnych zakrętów . Jedziemy .. - powiedziałem .
Byliśmy juz w aucie . Wcisnąłem gaz i ruszyliśmy z piskiem opon , a dookoła unosił się dym .
Znajdę cię kochanie .
Abby
Płakałam . Było tak blisko . Niestety pomimo tego , że starałam się zwolnić tempo nie potrafiłam . Arnold był zbyt śliny . Ciągnął mnie bardzo mocno . Wsadził do auta i odjechał .
Patrzyłam jedynie na zatrzymującego się Nathana .
Potem przestałam się tam patrzeć .
- Nienawidzę cię .... - powiedziałam stanowczo .
- Czemu ? - spytał jakby niby nic .
- Czemu ?! - zaczęłam - Zabierasz mnie od ukochanego ! Mam już 20 lat , a ty dopiero teraz zacząłeś się mną interesować ! W dodatku rządzisz mną jakbym była lalką ! Nie jestem ! Jestem kobietą ! W ciąży ! Nie pozowle aby moje dziecko wychowało się be ojca ! Swojego prawdziwego ! Nathan nas odnajdzie i spierze ci twoja dupę !
- Tak ,tak ... - powiedział obojętnie .
- Żebyś się nie zdziwił ... - wyszeptałam .
___________________________________________________________________________________
3 kom.-rozdział ( od 3 innych czytelników !!!!!! ) Nie stać was na dodanie kom. lub kliknięcie reakcji ?! serio ? -.-"
W następnych rozdziałach związek Abby i Nathana będzie wisiał na włosku . Przeczytacie to zobaczycie o co chodzi ;)
Maja♥
Rozdział jest.. jest GENIALNY!
OdpowiedzUsuńYyyy... WOW!!!!!!..... To jest ŚWIETNIE,MEGA,WSPANIAŁE,BOSKIE I GENIALNE!!!!!!!!!!!!! :-D weny :-*
OdpowiedzUsuńOooo juz byli tak blisko siebie :) Mam nadzieję ze Nathan ja odnajdzie w następnym rozdziale :>
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :**