sobota, 19 kwietnia 2014

16 - Bliższe poznanie Nathana i Abby . Przyłapanie przez Toma .

Abby
Przez kilka godzin oglądaliśmy zdjęcia Nathana i Jay'a . Widac na nich było , że chłopaki są dobrymi kumplami .
- Tutaj Nathuś .. - mówił loczek i pokazywał na kolejne zdjęcia bruneta .
- Nie jestem .. - zaczął chłopak .
- Milcz piczo ... - odparł Jay .
Poźniej zostałam sama z Nathanem . Przedtem sporo wypiliśmy . Nathan zaczął się do mnie dobierać . Nie miałam nic przeciwko . Zapewne gdybym była trzeźwa , od razu bym go ode pchała.
Chłopak całował moją szyje . Mruczałam . Po kilku minutach nie miałam na sobie ubrań . Brunet również zapodział gdzieś koszulkę i spodnie . Całowaliśmy się namiętnie .
- Wiesz ... - zaczął nadal mnie całując - Pragne cię tu i teraz .. Tylko nie wiem czy ty..
- Ja ciebie też .. - przerwałam . Brunet pozbył się naszych ubrań . Teraz patrzył się na moje nagie ciało ... i powiedział :
- Jesteś piękna ...
Nathan
- Jesteś piękna ... - powiedziałem i nadal wpatrywałem się w cud natury . Kobieta jest najpiękniejsza bez ubrań .  Potem zacząłem ją pieścić . Dotykać po piersiach , brzuchu i jej długich nogach . Oczywiście cały czas muskałem jej piękne malinowe usta . Ona również błądziła rękoma po moim ciele . Jej rączki były wszędzie .
- Jestes pewna .? - wymruczałem . Dziewczyna nie odpowiedziała . Złączyła jedynie nasze usta . Ja bez pośpiechu wszedłem w nią i poruszałem się w niej . Nigdzie mi się nie śpieszyło . Byłem szczęśliwy , że mam ją przy sobie i okazuję jej moje uczucia w sposób , który uwielbiam - seks . Z nią było zupełnie inaczej . Było mi dobrze . Nie było to tylko zapełnienie i zgaszenie pragnienia oraz podniecenia . Było to coś magicznego . Chciałem aby trwało jak najdłużej .
- Abby... - spojrzała na mnie - Kocham cię ... - dokończyłem i złączyłem nasze usta .
Kochaliśmy się około 2 godzin . Potem opadliśmy zmęczeni i próbowaliśmy uspokoić nasze oddechy.
- Było cudownie ... - szepnąłem zmęczony .
- Mhm... - odparła . Ja jedynie uśmiechnąłem się i przytuliłem moje kochanie do siebie .
Rano
Obudziłem się . Byłem wyspany i wypoczęty . Dopiero później poczułem jak bardzo boli mnie głowa. Rozejrzałem się dookoła . Nie byłem u siebie . Przekręciłem się na drugi bok i zobaczyłem śpiącą Abby .
- O nie ... Nie , nie  , nie ! - szeptałem - To nie mogło się zdarzyć . - Szubko wstałem z łóżka . Byłem nagi . Odchyliłem delikatnie kołdrę . Abby też nie miała na sobie bielizny . Ubrałem bokserki i zabrałem sie za ubranie dziewczyny . Kiedy było już po wszystkim zacząłem rozglądać się za prezerwatywą . Jeśli brunetka ją znajdzie to nie uda mi się ukryć tego , że z nią spałem . Niestety nigdzie nie widziałem zabezpieczenia . Po chwili do jejsypialn iwszedł Tom .
- Nathan ? Co ty tu... Zaraz ... - spojrzał na mnie . Moje spojrzenie mówiło wszystko - Nie ... Spałes z nią .
- Tak .. Znaczy chyba , nic nie pamiętam . Obudziłem się nagi , ona .. Ona też była naga ale ubrałem ją ... Nigdzie nie mogę znaleźć gumki ... No nic .. Idziemy stad ! - powiedziałem i opuściłem sypialnię Abby wraz z Tomem . Znaczy się , jeszcze przed wyjściem delikatnie ucałowałem dziewczynę .

2 komentarze:

  1. Rozdział niesamowity! Czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite ! Jak widziałaś na początku już obserwowałam Tego bloga ale nie miałam ostatnio czasu nic czytać. Postanowiłam zacząć... i za mało się zrobiło.
    Cudny blog ♥
    I moja ulubiona tematyka ♥
    Świetnie, że piszesz tego bloga. Już czekam na następny.
    Zakochałam się w tym blogu ♥
    Błagam dodawaj jak najszybciej nn ;**

    OdpowiedzUsuń