niedziela, 4 maja 2014

Rozdział 41 część III

Abby
Siedziałam  w sali .Myślałam o tym co  powiedział  mi Nath . Kocham go . Niestety nie mogłam za nim pobiec , bo moja ciąża jest zagrożona ,a chce urodzić zdrowe dziecko . Tęsknię za nim . Nie zamierzam żyć sobie spokojnie ,gdy jego przy mnie nie ma . Amelka zawsze będzie mi go przypominać .
Kolejne dni przeleżałam w szpitalu . zostałam prze niesiona  do sali na 1 piętrze .  Mój poród jest planowany na 20 kwietnia . Nie mogę się doczekać . Dzisiaj ma odwiedzić mnie Max . Łysy wie o wszystkim co wydarzyło się u mnie i Nathana . Wie o tym ,że mnie bił i jak tu trafiłam . Pytałam się czy brunet mówił mu gdzie idzie , ale on nic nie wiedział .
-Hej Abby ... - usłyszałam jego głos . Odwróciłam się . Był uśmiechnięty .
- Hej.. - powiedziałam ponuro .
- Już niedługo ... - szepnął i pogłaskał mój brzuch - Niedługo na świat przyjdzie pierwszy Sykes . Mini Nathan .. - mówił , a mnie w sercu coś kuło .
- Pierwszy i pewnie ostatni ... - posmutniałam jeszcze bardziej .
- Nie ! Obiecałem ci ,że pomogę w znalezieniu go . Dotrzymam słowa . - uśmiechnął się . Od razu mi się polepszyło .

- Dziękuje Max ... - odparłam . Łysy poprawił mi humor , ale i tak nic nie zmieni tego , że żałuję . Żałuję , że zostawiłam Nathana . Miał rację . Skoro go kocham to powinnam mu pomóc , a nie opuszczać w chwili , kiedy potrzebował mnie najbardziej .
- Aaa .. - krzyknęłam . Malutka zaczęła kopać .
-Zawołać pielęgniarkę ? - zerwał się z krzesła Max .
- Nie , nie ... - zatrzymałam go - Nie trzeba . To normalne ... - uśmiechnęłam się .
Nathan
Minęło kilka dni kiedy opuściłem Abby . Znaczy się , kiedy ostatni raz dziewczyna mogła mnie zobaczyć . Jestem przy niej . Siedzę na drzewie . Tak dobrze zrozumieliście , na drzewie . Jestem na przeciwko okna w sali blondynki . Jest tam tez Max . Jej twarz jest taka smutna . Nawet stąd widzę jak łzy spływają jej po policzku . Max'owi mogę zaufać . Wiem , że jest uparty i zadba o moje słonka. Pomimo tego , że kazałem jej zapomnieć , tan na prawdę chcę , żeby mnie odnalazła i żaden facet mnie nie zastąpił . Nie mogę doczekać się , kiedy na świat przyjdzie moja córeczka . Jestem taki podniecony kiedy o tym myślę . Każdy kolejny dzień przybliża mnie i resztę do narodzin mojego potomka .
Max podszedł do okna , ja schowałem się jak tylko mogłem .
- Oby mnie nie spostrzegł ... - wyszeptałem .
Max
Nathan wiem , że gdzieś tu jesteś . Abby tak bardzo cierpi , ale ty to pewnie wiesz . Znasz ją jak nikt inny . Teraz poszła spać . Musi dużo odpoczywać , więcej niż wcześniej . Wspominała mi , że bardzo by chciała , abyś pojawił się przy porodzie . Chciałbym ci to powiedzieć , niestety nie wiem gdzie jesteś . Za 3 dni przyjeżdża Siva , Jay i Tom . Musze im wszystko wyjaśnić . Czeka mnie z nimi bardzo trudna rozmowa .
- Max .. - usłyszałem szept blondynki . Odwróciłem się .
- Tak ?
- Co tak patrzysz za te okno ? - spytała zaciekawiona .
- Czuję , że Nathan tu gdzieś jest i pewnie teraz patrzy na ciebie . Na Amelkę . - odparłem i usiadłem na łóżku szpitalnym , gdzie już teraz siedziała Abby .
- Tak myślisz ? - spojrzała na mnie , a ja kiwnąłem głową - Mogę tam podejść ?
- No dobrze ... Tylko ostrożnie .. -uśmiechnąłem się i pomogłem jej wstać oraz podejść do okna .
Dziewczyna bacznie przyglądała się widokowi za szybą . Myślę , że ona też czuje się obserwowana .
- Jest tu ... - szepnęła po chwili .
- Skąd ta pewność ? Może nam  się wydawać . Tęsknimy za nim i ..
- Nie . On tu jest . Zawsze gdy na mnie patrzy , czuję to ciepło . To .. Uczucie nie do opisania . Jestem pewna , że tu jest . Patrzy na nas . - powiedziała i uśmiechnęła się . Potem pomachała .
Nathan
Widziałem Abby . Stała przy oknie z Łysym . Była uśmiechnięta . Jestem pewien , że wyczuła moją obecność . Max z nią rozmawiał . Niestety nic nie udało mi się usłyszeć . Moje kochanie potem pomachało ręką , ja jej odmachałem . Następnie wróciła powoli do łóżka . Max usiadł obok i znowu coś mówił .
Usłyszałem pisk .
- Już schodzę ... - powiedziałem do szczeniaka , który cierpliwie czekał na mój powrót . Od momentu gdy spotkałem tego czworonoga jesteśmy nierozłączni . Jest kolejną istotą , którą darzę uczuciem .
- No już , już .. - pogłaskałem go po czubku głowy - Idziemy do ... Do domu . - odparłem i ruszyłem w stronę parku , który był kilka kilometrów od szpitala .
Był w głębi lasu . Wspomnę , że park był ogromny . Na jego terenie było mnóstwo drzew , a w śród nich był ten domek . Miał 4 pokoje : kuchnię , łazienkę , sypialnię oraz salon . Jak dla jednego mężczyzny z psem był w sam raz . Idealny . Nie rzucał się w oczy , a ja mogłem spokojnie spać z myślą , że Abby mnie nie odnajdzie .
Czemu powiedziałem Łysemu , że opuszczam Londyn ? - pytacie . Powiedziałem tak , żeby nie zaczął przeszukiwać miasta . On jest cwany . Niedługo ma przyjechać reszta ( Siva , Jay i Tom ) i oni również zaczęliby mnie szukać . Wtedy mieli by ułatwione zadanie . Znalezieni mnie , zajęło by im tak około 3 i pół miesiąca . Dobrze ich wyszkoliłem . Poza tym , nawet bez tego błyskawicznie zostałbym odnaleziony .
Z jednej strony chcę aby odkryli moją kryjówkę . Tęsknię za Abby i Amelką . Za tymi durniami też . Chciałbym teraz być  przy moim słoneczku i pomóc jej i zachowaniu spokoju podczas zbliżającego się wielkimi krokami porodu . Z drugiej , wiem że bym ją skrzywdził . Przy najmniej tak mi się wydaje . Chociaż .. Eh... Sam nie wiem .
- Co tam piesku ? Może nadszedł czas żeby dać ci jakieś imię co ? - spytałem i zacząłem się zastanawiać .
___________________________________________________________________________________
A wiec jakie imię dla pieska proponujecie ? :)
Piszcie w komentarzach ! :)
Maja♥
4 kom. - rozdział
Rozdziały będą pojawiać się RAZ dziennie , o ile zostanie spełniony warunek 4 komentarzy .


A teraz kilka faktów o mnie :

1. Tak na prawdę nie mam  na imię Maja tylko Natalia xD . Bardzo lubię to imię  ( Maja ), przyjaciółki też zaczęły na mnie tak wołać i zaczęłam używać tego imienia ^^ . Szok ? :D

2. W szkole mam ksywę Mariusz ^^ .

3. Mam 13 lat , chodzę do 6 klasy ^^ .

4. Bardzo lubię żelki ♥ .

5. Lubię oglądać Totalną Porażkę :D .

6. Moje przyjaciółki to : Marian ♥ i Buła ♥ xD .

7. Urodziłam się 14.01.2001r. ^^ .

8. Mam  około 158-160 cm wzrostu ^^ .

9. Należę do grupy najniższych dziewczyn w klasie ( i w szkole o.O )

10. Mam częste fazy :p .

11. Wszyscy  mówią , że jestem zboczeńcem , ale ja się oczywiście z tym nie zgadzam xD .

12. Nie pamiętam daty usłyszenia po raz 1 The Wanted w radiu o.O .

13. Najbardziej z The Wanted lubię Nathana i Jay'a oraz Tom'a ♥

14. Gram na gitarze :D .

15. Lubię , ale NIE UMIEM śpiewać :3 .

16. Uwielbiam dla Was pisać ^^ .

17. Mieszkam w okolicach Lublina ^^ .

18. Mam psa o imieniu Toffik ,ale moi koledzy z klasy nazywają go " Chodzącą parówką " ze względu , że jest jamnikiem ^^ i jest " dłuuugi jak parówka " :D .

To takie podstawowe fakty o mnie ^^ . Mam nadzieję ,że nie pogniewacie się za 1 fakt .
A więc ..
Maja♥ ( Natalia xD )

6 komentarzy:

  1. Oho :O
    Natalia :D xD Ciekawie :D
    Zajebiasty rozdział <3
    Weny i do nn ;33

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bajer , jesteś starsza ode mnie o 16 dni xD ja też mieszkam w okolicach Lublina , a co do rozdziału to naprawde super , tak jak cały blog. Sorki że nie komentowałam , ale niedawno znalazłam tego bloga. Obiecuje że będe komentować xD Pozdro , weny i do następnego :D
    Zapraszam do mnie : youmehappyend.blogspot.com , ale prosze o pozostawienie komentarza :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zajrzę i coś ( kom.) po sobie zostawię ;)

      Usuń
  3. A imie dla pieska to może Pimpek , Pastel , Tofi-fi xD

    OdpowiedzUsuń